Gospodarcza ekspansja Chin nie maleje. Państwo Środka ewidentnie dąży do zostania globalnym liderem. Wizja rozwinięcia tam swojego biznesu jest kusząca, jednak z drugiej strony polski przedsiębiorca obawia się różnic kulturowych, mentalnościowych i ekonomicznych. Jest na to sposób: wystarczy skorzystać z wiedzy ekspertów Europejsko-Azjatyckiej Fundacji Edukacji Biznesowej
Chiny to nie tylko państwo z największą liczbą ludności na świecie. To także, a może przede wszystkim, kraj, który rozwija się gospodarczo z zawrotną prędkością. Przywódca Chińskiej Republiki Ludowej, Xi Jinping, dąży do tego, aby jego kraj stał się międzynarodową potęgą gospodarczą i geopolityczną, wywołując chińską ekspansję na świecie. Chiny to dzisiaj jednej z najsilniejszych graczy na arenie międzynarodowej.
Zawstydzają USA i resztę świata: wzrost PKB aż o 165%
Do niedawna za najsilniejsze mocarstwo na świecie (m.in. pod kątem gospodarczym) zwykło się uważać Stany Zjednoczone, jednak ich pozycja jest dzisiaj zagrożona. USA z piedestału mogą strącić Niemcy lub właśnie Chiny. – W sondażu przeprowadzonym przez Pew Research Center, w którym mieszkańcy całego świata głosowali na najsilniejsze globalne mocarstwo, Niemcy zdobyły 41% głosów, a Chińska Republika Ludowa aż 36%, zajmując tym samym trzecie miejsce – podkreśla Grzegorz Calik, prezes zarządu Europejsko-Azjatyckiej Fundacji Edukacji Biznesowej.
Gospodarka Chin rozwija się z zawrotną prędkością. W ciągu ostatnich 10 lat produkt krajowy brutto wzrósł aż o 165%. Dla porównania PKB Stanów Zjednoczonych wzrosło w tym samym czasie o 36%. Nie jest to oczywiście słaby wynik, jednak ponad 4,5 razy niższy od wyniku Państwa Środka. O czym to świadczy? O tym, że Chiny są najszybciej rozwijającym się krajem na świecie, a inwestowanie w tamtejszy rynek może zapewnić biznesowy rozwój i znaczny wzrost kapitału.
Chiny w liczbach
10% rocznego wzrostu gospodarczego
1,4 mld mieszkańców
12,238 mld dolarów amerykańskich produktu krajowego brutto
Ekspansja światowa, czyli gdzie Chiny mają największy wpływy
Chińczycy inwestują ogromne pieniądze niemal na całym świecie. W niektórych rejonach można jednak znaleźć więcej chińskich inwestycji niż w pozostałych. Do takich miejsc należą:
- Afryka – dzięki chińskiemu kapitałowi zrealizowano w Afryce między innymi ponad 3 tys. projektów infrastrukturalnych za ponad 86 mld dolarów. Chiny uzależniają od siebie państwa afrykańskie, zdobywając tym samym dostęp do zasobów Czarnego Kontynentu.
- Wenezuela – w ciągu ostatnich 10 lat Chiny wysłały do Wenezueli około 62 mld dolarów. Jest to mniej-więcej połowa kapitału, który Chińska Republika Ludowa pożyczyła krajom Ameryki Łacińskiej. W dalszym ciągu dług Wenezueli wobec Chin wynosi ponad 23 mld dolarów. Jak Wenezuela spłaca dług? Między innymi przez wydobycie i wysyłanie do Chin ropy naftowej. Tylko w roku 2017 kraj ten wysłał do Państwa Środka około 330 tys. baryłek ropy, czyli około 52,47 mln litrów.
- Europa – w Europie Chiny inwestują między innymi w wykup portów. Kraje, w których chińskie firmy Cosco Shipping Ports i China Merchants Port Holdings kupiły porty to np. Hiszpania, Grecja, Włochy czy Belgia (Chińczycy wykupili tam terminal Zeebrugge, drugiego pod względem wielkości portu w kraju). Dzięki podobnym inwestycjom około 10% przepustowości europejskich portów jest kontrolowana przez Chińczyków.
Najlepszy moment na robienie biznesu
Chiny oferują właścicielom zagranicznych biznesów, w tym również Polakom, ogromne możliwości rozwoju. Wiele wskazuje na to, że tendencja ta nie tylko nie osłabnie, ale wręcz urośnie w siłę. Jest to więc dobry moment na rozpoczęcie inwestycji w tej części Azji.
– Szanse na sukces rozwoju polskiego biznesu w Chinach rosną tym bardziej, im lepiej pozna się specyfikę tamtejszego rynku oraz chińską kulturę – mówi Grzegorz Calik. – Aby dobrze przygotować się do zainwestowania w tej części świata, warto odbyć podróż do Chin oraz skorzystać z wiedzy doświadczonych przedsiębiorców. Wszystkim zainteresowanym polecam udział w specjalistycznym kursie biznesowym „Globalny Przedsiębiorca”. Organizowany jest on przez naszą fundację we współpracy z Tianjin University of Technology oraz Tianjin Society of Science for Science. Kurs trwa 2 tygodnie i przeprowadzany jest w mieście Tianjin położonym niedaleko Pekinu. Po szczegóły zapraszam na stronę www.eafbe.org.
Uczestnicy kursu „Globalny Przedsiębiorca” podczas wykładów, warsztatów, dyskusji czy analiz dokumentacji mają okazję poznać specyfikę chińskiego biznesu, dowiedzieć się, jak działa tamtejsza branża e-commerce, poznać kulturę Chin, zgłębić tajniki chińskiej etykiety biznesowej, poznać najważniejsze zapisy prawa chińskiego oraz dowiedzieć się, jak ogólnie inwestuje się w Chinach. Efekt może być bezcenny: dzięki szkoleniu polski przedsiębiorca może z powodzeniem wykorzystać rozwijającą się prężnie chińską gospodarkę i albo stworzyć w jej ramach dalekowschodnią filię swojego biznesu, albo wręcz przenieść go w całości do kraju, który galopuje po miano supermocarstwa.
Marcin Reformat
współpr.: Jakub Lisiecki
—
Zdjęcie: Grzegorz Calik (z prawej) podczas spotkania biznesowego z Chen Guo Jun’em, merem dzielnicy Yinzho w mieście Ningbo
